fbpx

Woda – znaczenie dla organizmu

Wodę najczęściej pijemy, gdy już czujemy pragnienie. A to stanowczo za późno. Tymczasem niełatwo jest wprowadzić nawyk systematycznego picia wody.

Czy koniecznie muszę pić właśnie wodę? Byłoby dobrze, ponieważ z innymi napojami dostarczamy organizmowi dodatkowych kalorii. A według wszelkich statystyk, przeciętny Polak, i tak już przesadza z ich ilością.

Zobacz również: Otyłość – problem społeczny.

W tym wpisie podam kilka wskazówek, jak ułatwić sobie picie większej ilości wody, ale zanim odpowiem na pytanie jak pić więcej wody, to najpierw napiszę dlaczego w ogóle warto to robić.

Woda jest:

  • niezbędna w procesie trawienia (ułatwia przesuwanie pokarmu w naszym układzie pokarmowym po prostu popychając go dalej) – jeśli cierpisz na zaparcia zacznij również od picia większej ilości wody,
  • częściowym budulcem tkanek i komórek,
  • strażnikiem niektórych narządów: mózgu, gałki ocznej itp.,
  • regulatorem temperatury ciała człowieka,

a i to nie wszystko………., bo bez dostępu do wody zakończymy nasze życie już po kilku dniach.

Wiadomo, że woda stanowi około 60% masy ciała dorosłego, nieotyłego człowieka. To tak całkiem sporo i warto dbać o odpowiednie nawodnienie organizmu.

Cierpisz na bóle głowy? Spróbuj pić więcej wody. Tak, chociaż na próbę.


Skąd nasz organizm bierze wodę?

Zdjęcie: PixaBay
  1. z dostarczanych mu napojów i pożywienia,
  2. korzysta z wody metabolicznej (oksydacyjnej). Nie ma jej wiele, ale zawsze pewne ilości powstają w trakcie procesu przemiany materii.

Oczywiście najwięcej wody dostarczamy organizmowi po prostu ją pijąc, ale trochę znajduje się jej również w pożywieniu. Sporo wody zawierają warzywa i owoce (uwaga na cukier). Trzeba zwrócić uwagę, aby tam gdzie to możliwe likwidować z naszego życia nadmiary spożywanych cukrów. Zwłaszcza prostych. Jakie warzywa i owoce zawierają sporo wody? Są to: ogórek, cukinia, seler, arbuz, truskawka, pomidor.

Człowiek nie jest wielbłądem i nie magazynuje dużej ilości wody. Musimy więc ją dostarczać i możemy to robić jedząc czy też pijąc. Kluczowe znaczenie ma jednak to, co pijemy i spożywamy. Woda smakowa zawierająca cukier i syrop glukozowo-fruktozowy nie powinna nam zastępować „zwykłej” wody. To samo dotyczy soków, które owszem nawadniają ale również dostarczają organizmowi dodatkowych kalorii. Z tego powodu nie powinny być traktowane jako podstawowe źródło nawodnienia organizmu. Soki, zwłaszcza owocowe traktujmy raczej jako przekąskę, zwłaszcza jeśli jesteśmy, np. na diecie redukcyjnej.

Ilość wypitej codziennie wody powinna być równa ilości, którą w ciągu dnia tracimy. Tak więc w ciepłe dni, kiedy temperatura jest wyższa a my bardziej się pocimy oraz po intensywnym treningu powinniśmy po prostu dostarczyć naszemu organizmowi tej wody więcej.

Lepiej pić wodę w sposób ciągły. To znaczy, nie co 2-3 godziny wypić od razu szklankę lub dwie wody ale spożywać ją często, a w małych ilościach. Wypicie dużej ilości wody na raz „stresuje” bowiem nasze nerki, które odczuwają presję aby szybko pozbyć się nadmiaru i tym sposobem nasz organizm wcale nie czuje się lepiej.

Jak pić więcej wody?

Zdjęcie PixaBay
  1. Ustaw przypomnienia w telefonie o wypiciu szklanki wody.
  2. Otaczaj się rzeczami, które zwiększą Twoją motywację i podprogowo będą przypominać o piciu wody, np. na pulpicie telefonu czy laptopa ustaw sobie tapetę (np. tutaj).  
  3. Korzystaj z aplikacji na telefon przypominających o piciu wody. Wybór jest naprawdę spory.
  4. Kup butelkę filtrującą wodę.
  5. Prowadzisz siedzący tryb życia? Codziennie po przyjściu do pracy stawiaj sobie na biurku szklankę wody do picia. W drugim kubku możesz mieć kawę lub herbatę, ale ten pierwszy kubek napełnij wodą od razu po przyjściu do pracy. Gwarantuję, że w chwili „zapomnienia” wcześniej, czy później sięgniesz po kubek z wodą. A może dlatego, że po prostu po wypiciu płynu z pierwszego kubka nie będzie Ci się chciało od razu go uzupełnić.
  6. Często budzisz się w nocy? Postaw sobie małą butelkę wody koło łóżka. Po przebudzeniu „złap” przynajmniej łyka. Sukces to suma drobnych ale codziennych nawyków.
  7. Pisz godziny na butelkach. Postaw przed sobą butelkę wody. Markerem zrób na swojej butelce podziałkę godzinową. Określ, że do godziny 9 rano wypijesz jedną czwartą butelki, do 11 kolejną ćwiartkę itd.
  8. Wybierz to, co Ci smakuje – możesz sam przygotowywać wody smakowe (dodaj do wody cząstki pomarańczy, cytryny, listki mięty, itp.) lub po prostu przetestuj różne wody ze sklepowej półki. Pamiętaj aby nie wybierać tych smakowych – zawierają one chociażby cukier, którego i tak dostarczamy sobie codziennie naprawdę sporo. „Zwykłe” wody kupowane w sklepach naprawdę mają różne smaki. To co smakuje Twojej koleżance absolutnie nie musi Tobie.
  9. Policz sobie – woda jest tańsza i lepsza dla naszego organizmu niż kupowane słodkie napoje. Oszczędności to zawsze jest dodatkowa motywacja.
  10. Wyznacz sobie cel i przyznaj nagrodę po jego wykonaniu.

Podejmij wyzwanie

Możesz skorzystać z naszego 30 dniowego wyzwania. Ważne abyś trzydziestego dnia zrobiła małe podsumowanie. Uważam, że to najważniejsza część wyzwania. Po zakończeniu każdego projektu musisz zastanowić się, co Ci on dał. W tym przypadku pomyśl:

  1. Jak się czujesz po tych 30 dniach?
  2. Czy dostrzegasz różnicę w swoim samopoczuciu w stosunku do czasu sprzed rozpoczęcia wyzwania?
  3. Które dzienne zadania były dla Ciebie ciekawe i warte kontynuowania, a przy których musiałaś zmuszać się do ich wykonania?
  4. Czy podejmę wyzwanie na kolejny miesiąc?
Zdjęcie: PixaBay

Jeśli zrobiłeś podsumowanie podziel się nim w komentarzach, może Twoje spostrzeżenia pomogą innym w wykonaniu wyzwania.

Moja odpowiedź na pytanie jak pić więcej wody? Zdecydowanie butelka filtrująca. Mam ją zawsze pod ręką. Stoi napełniona wodą obok komputera, przy którym pracuję. Wcześniej nie wypijałam nawet połowy wody, którą obecnie spożywam tylko dzięki temu, że butelka stoi koło mnie podczas pracy. Po za tym, jest to rozwiązanie niezbyt kosztowne, dzięki któremu mam poczucie, że bardziej dbam o środowisko. Chcesz kolejnego plusa, proszę – przede wszystkim woda w kranie jest stale dostępna, i nie muszę już biegać do sklepu i dźwigać na trzecie piętro dużych i ciężkich butelek z wodą.

Na koniec jeszcze jedna rzecz. Nie kochaj plastiku. Jeśli możesz noś ze sobą butelkę wielorazowego użytku. Naprawdę można dzisiaj kupić bardzo ładne rzeczy, które nie posłużą Ci tylko przez chwilę i nie będą w tak dużym stopniu zanieczyszczać naszej planety.

Co polecam przeczytać?:

  1. Lucyna Ostrowska, Karolina Orywal, Ewa Stefańska, „Zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej” w: Diagnostyka laboratoryjna w dietetyce, pod red. Lucyny Ostrowskiej, Wydawnictwo PZWL, Warszawa, 2018
  2. Leszek Niepolski, ” Regulacja gospodarki wodno-elektrolitowej organizmu, w: Fizjologia żywienia, pod redakcją Hanny Krauss, Wydawnictwo PZWL

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2021 r.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x