Jeśli tylko jesteś rodzicem nie oszukujmy się, prędzej czy później i tak będziesz musiał podać swojemu dziecku jakiś lek. Nie ma dzieci, które nigdy nie chorują 🙂
Są za to dzieci, które nie mają szczególnego problemu z przyjęciem leku. Tak, naprawdę znamy takie, które chętnie piją wszelkiego rodzaju syropy i bez problemu przyjmują kropelki. Ale zdecydowanie nie są one w większości. Najczęściej dzieci na sam widok strzykawki płaczą, uciekają i stanowczo odmawiają współpracy w tym zakresie.
Tak więc stajemy w obliczu sytuacji, w której wizyta u lekarza w celu postawienia diagnozy i następnie w aptece w celu wykupienia lekarstw to nic w porównaniu z koniecznością podania dziecku leku. Tak, koniecznością. Są bowiem leki, np. antybiotyki, które muszą być podawane w równych odstępach czasu, dokładnie o określonej godzinie. Także nie ma zmiłuj, że na przykład podamy je innym razem, kiedy dziecko będzie bardziej skłonne do współpracy.
Jak więc tę konieczność pogodzić z widokiem wrzeszczącego i płaczącego dziecka? Jeśli taki widok nie jest Wam obcy, to pewnie nie raz zastanawialiście się czy popełniliście jakiś błąd wychowawczy. W końcu we wszystkich reklamach emitowanych w telewizji wygląda to zupełnie inaczej. Dzieci bez problemu przyjmują syropy, uśmiechają się przy tym i już za chwilę są zdrowe. Niestety są to tylko reklamy, a rzeczywistość jest zupełnie inna.
Poniżej podamy kilka rad, natomiast pamiętajcie, że żadna z nich nie jest cudownym środkiem, który sprawdzi się u każdego. Tak więc próbujcie i testujcie, co być może sprawdzi się w Waszym przypadku i pamiętajcie, że każde dziecko jest inne.
Może Cię zainteresować wpis: Dzieci, a leki
Najpierw kilka informacji praktycznych
1. Dziecko nie robi nam na złość
Po pierwsze musimy pamiętać, że małe dziecko nie rozumie tego, co się wokół niego dzieje. My wiemy, że musi przyjąć dawkę leku, ono nie. Dziecko czuje tylko, że dzieje się z nim coś złego. Ma katar, kaszel, jest obolałe, ma gorączkę, ból gardła, być może problemy z oddychaniem. To nie jest łatwa sytuacja dla nas, ale też nie jest łatwa dla niego. Może czuć się zagubione i to, że odmawia przyjęcia dawki leku wcale nie znaczy, że chce nas zdenerwować czy zrobić nam na złość. Dlatego w takiej sytuacji nasze zdenerwowanie w niczym nie pomoże. Najpierw więc spróbujmy sami się uspokoić.
2. Dawka ma znaczenie
Najczęściej przyjętym sposobem dawkowania leków u dzieci jest ustalenie dawki leku w stosunku do masy ciała. Na opakowaniu, np. leków przeciwgorączkowych znajdziecie więc tabelkę z wagą dziecka oraz dostosowane do tej wagi dawki leku.
Sposób odmierzenia i podawania leku musi uwzględniać to, aby dziecko ostatecznie przyjęło całość zalecanej dawki leku. Dlatego najlepiej jest nie podawać dziecku leku w napojach. Dodanie np. syropu do mleka spowoduje, że nie macie żadnej pewności czy dziecko przyjęło całą dawkę leku, ponieważ np. osiadł on na ściankach butelki. Istnieje też spore ryzyko, że dziecko nie dopije do końca napoju i wtedy już kompletnie nie wiadomo ile tego leku tak naprawdę podaliśmy.
3. Syrop, czopki, zawiesina… Co wybrać?
Pamiętajmy, że leki występują w różnych postaciach. Postarajmy się więc wybrać zawsze taką, która najbardziej odpowiada naszemu dziecku. Jeśli dziecko stanowczo odmawia wypicia syropu, zapytajmy w aptece czy istnieje alternatywa w postaci kropli. Substancja czynna będzie tam w wyższym stężeniu i wystarczy podać mniejszą jej ilość. Jeśli natomiast dziecko pluje i absolutnie nie ma mowy o podaniu mu leku doustnie, wiele leków zwłaszcza przeciwbólowych występuje również w postaci czopków.
W tym miejscu pamiętajmy również, że leków w postaci płynnej nie podajemy dziecku na leżąco, bo grozi to zakrztuszeniem, a zawiesiny przed zaaplikowaniem zawsze powinniśmy wstrząsnąć, żeby równomiernie wymieszać substancję w niej rozpuszczoną.
4. Strzykawka czy łyżeczka?
Częstym pytaniem jest to, czy leki lepiej jest podawać dziecku za pomocą strzykawki czy łyżeczki? Wydaje się, że dużo bezpieczniejsza do podania leku będzie strzykawka. Dlaczego? Łyżeczki delikatnie mogą różnić się objętością dlatego mimo, że przyjmuje się, że łyżeczka do herbaty to objętość 5 ml, a łyżka stołowa 15 ml to bezpieczniej i dokładniej będzie podać lek za pomocą strzykawki.
5 Czytaj ulotki, pytaj farmaceuty
To naprawdę najlepszy sposób aby zwiększyć swoją pewność, że lek nadaje się dla dziecka (np. nie zawiera alkoholu) oraz jak najlepiej go przyjmować (zwłaszcza jeśli podajesz jakiś preparat bez konsultacji z lekarzem). Co więcej, wybierając produkt dla dziecka należy wziąć pod uwagę również jego wiek, np. syrop zawierający miód nie jest odpowiedni dla dzieci poniżej 1 roku życia.
Powiedz farmaceucie, z jakim problemem zmaga się Twoje dziecko oraz w jakim jest wieku i poproś o pomoc w doborze leku.
Może zainteresuje Cię wpis: Przechowywanie leków – kiedy lek może stać się trucizną
W ulotce natomiast zamieszczone są najważniejsze informacje dotyczące leku. M.in. warunki, w jakich musi być przechowywany dany produkt no i oczywiście data ważności. Pamiętaj, że większość preparatów probiotycznych należy trzymać w lodówce.
Może zainteresuje Cię wpis: Termin przydatności leków po otwarciu
Teraz kilka obiecanych rad
- Jeśli masz problem z podaniem dziecku leku przeciwgorączkowego w postaci zawiesiny, bo dziecko pluje nim lub wymiotuje, możesz zastąpić go czopkiem. Oczywiście nie oznacza to, że dziecko z radością zgodzi się żeby zaaplikować mu czopek, ale trwa to chwilę i nie ma obaw, że wlewanie na siłę płaczącemu dziecku syropu do buzi spowoduje jego zakrztuszenie lub że podamy tylko część dawki.
- Jeśli masz problem z inhalacjami u swoich dzieci, spróbuj aby sama czynność kojarzyła im się z czymś przyjemnym. Włącz im np. wtedy ulubioną bajkę. I rób tak za każdym razem gdy będziesz musiała wykonać im inhalację. Jeśli dziecko źle reaguje na hałas, załóż mu słuchawki z ulubioną muzyką lub bajką. Niech się zrelaksuje i skupi na czymś przyjemnym. Nie zrażaj się jeśli dziecko za pierwszym razem nie da się przekonać. Spróbuj drugi, trzeci, czwarty raz. Pokaż na sobie, że to nic strasznego i że można fajnie spędzić ten czas.
- Jeśli dziecko nie chce przyjąć antybiotyku, a wiemy, że to ten lek, który musimy podać koniecznie o określonej godzinie, to pamiętajmy żeby nie wlewać go płaczącemu i krzyczącemu dziecku, łatwo wtedy o zakrztuszenie. Znowu postarajmy się zmienić atmosferę. Puśćmy ulubioną bajkę, pomalujmy coś, porysujmy i spróbujmy włożyć mu strzykawkę do ust gdy będzie spokojnie czymś zajęte. Jeśli to nie działa zmieńmy całą sytuację podawania leku w zabawę. Pobawmy się w lekarza leczącego zabawki lub domowników itp.
- Dzieci mają różne smaki i co innego im smakuje dlatego jeśli jakiś syrop jest nie do zaakceptowania przez nasze dziecko spróbujmy poprosić lekarza o zmianę na inny – jeśli był na receptę, lub farmaceutę o dobór innego o podobnym działaniu – jeśli był bez recepty.
- Jeśli nic z tych rzeczy nie działa i dziecko antybiotyku wypić nie chce, zostaje nam skonsultować się z lekarzem. Być może konieczna będzie hospitalizacja i podawanie antybiotyku w zastrzykach albo zlecenie na wykonywanie takich zastrzyków przez pielęgniarkę. Ale to oczywiście już w naprawdę skrajnych przypadkach.
- Pamiętajmy żeby samodzielnie nie odstawiać leków dla dzieci jeśli są problemy z ich podaniem.
Jak sobie pomóc?
Jeśli podajecie swojemu dziecku kilka produktów, np. codziennie witaminę D oraz C w postaci kropelek dobrze jest napisać na opakowaniu ile kropelek należy podać. Możecie do tego wykorzystać nasze naklejki. Są one również pomocne w sytuacji gdy zlecamy opiekę nad naszym dzieckiem komuś innemu, a nie chcemy żeby leki były pomylone lub źle podane. Można wtedy na takich naklejkach dokładnie napisać schemat i sposób podawania i przykleić na opakowaniu. Wtedy o pomyłce nie może być już mowy 🙂
